Witam Jestem po badaniach lekarskich z dnia 10 sierpnia 2015 roku w Sosnowcu na odzyskanie prawa jazdy kat.B,C. Niestety z opinią negatywną, czyli mam się zgłosić za rok w 2016. Prawo jazdy odebrano mi 17 lutego 2014 na pół roku, w wydychanym powietrzu 0,14 W sierpniu 2014 zgłosiłem się do Sosnowca przeszedłem wszystkie badania (okulista ,laryngolog,psychotesty) niestety badanie krwi było negatywne , wyznaczono mi termin za tydzień na badanie z psychologiem.
I tutaj pytanie: wielu takich jak ja zastanawia się: mówić prawdę czy walić głupa . Ja postanowiłem mówić jak jest, czyli na pytanie ile spożywam alkoholu, odpowiedziałem zgodnie z prawdą: mianowicie, że po pracy idziemy na piwo a wódkę tylko w sobotę (żeby na poniedziałek być czystym-co nie wyszło 15-16 lutego 2014) Usłyszałem, że mam utartą ścieżkę, jeżeli chodzi o alkohol - no i wtedy mówiąc to do mnie, to pisząc (już wiedziałem, że mam po prawku, coś we mnie pękło, myślami już byłem u mojego pracodawcy, gdzie od opinii lekarskiej zależało nie tylko prawko ale moja praca)
Coś o uzależnieniach o wątrobie, podpisałem to co Pani doktor napisała, bo myślałem. że będę jeszcze rozmawiał z Panią doktor ogólną. Po chwili otrzymałem 2 orzeczenia psychologiczne i lekarskie, lekarskie negatywne. Trochę w szoku poszedłem do lekarza, co teraz mam z tym zrobić - po prostu zgłosić się za rok. Moje pytanie, czy mam się leczyć czy zgłosić się do AA - odpowiedź - a pan nie wie co podpisywał - Naprawdę nie, ale odstawiłem alkohol .
============= Zgłaszam się za rok i wszystko idzie jak po maśle, nawet zaliczono mi badanie z psychotestów i nie musiałem robić, klęska nastąpiła u doktora ogólnego. Usłyszałem, że nie udokumentowałem abstynencji alkoholowej . No i po orzeczenie zgłosić się w 10-08-2016. Moja rada zapisujcie lub jeśli to możliwe poproście o ksero zaleceń lekarskich, wtedy będziecie przygotowani w 100% na badania (no i nie pijcie) I na koniec, bo czytam różne wpisy w internecie, czy bać się badań. Myślę że każdy z nas się boi, ale nie ma tak źle. Jest co prawda mroczna atmosfera , człowiek myśli, że wszyscy są nastawieni do niego, jak do tak zwanego żula, pijaka ,alkoholika. Ja choć drugi raz nie otrzymałem pozytywnego orzeczenia i nie wiem czy za parę dni nie będę musiał udać się do Urzędu Pracy, nie mogę powiedzieć, że badania w takim ośrodku to Armagedon. Trzeba po prostu słuchać, co gdzie iść na jakie badanie i to wszystko .
Nie spotkałem się z agresywną wypowiedzią w stylu jesteś pijakiem, alkoholikiem nawet pierwszy raz gdzie badania krwi były złe . A co do odpowiedzi Pani doktor czy ( nie wie pan co podpisywał) myślę , że podpisałem sam na siebie wyrok, bo choć wszystko dobrze w badaniach, to nie udokumentowałem Abstynencji alkoholowej nie zastosowałem się do zaleceń doktora i nie pijąc i tak nic to nie dało. Już czyli 10 08 2015 zapisałem się na spotkanie z psychologiem w Poradni Uzależnień na 27 08 nie wiem co mnie czeka . cdn,,,,,,,,,,,,,,,,
Jeśli Pana zainteresuje moje doświadczenie z badaniami, może przeczyta je Pana i wrzuci dla innych takich jak ja. Pozdrawiam.
#1 Nieudokumentowana abstynencja przyczyną oblanych Badań
Witam
Zabrano mi prawo jazdy za alkohol. Mam skierowanie na badania. Tak jak Pan sugerował zrobiłem badania wątrobowe. Podam wyniki, wyglądają w normie.
Białko całkowite :7,0
Bilirubina całkowita: 1,06
Alat: 25
Aspat:22
Cholesterol mam wysoki:209
Cholesterol HDL :55
Cholesterol LDL:138
Jak to wygląda wg Pana?
Czy to wystarczające badania?
Czy z takimi wynikami mogą być problemy?
Pozdrawiam
Krzysztof