Badania psychotechniczne kierowców we Wrocławiu
W tym wideo odpowiem Ci na pytanie: jak przejść badania
kierowców w WOMP i jeszcze do tego odzyskać prawo jazdy /kategorii B lub zawodowe/.
Cześć nazywam się Darek Kraśnicki i pewnie oglądasz to wideo,
bo zostałeś skierowany za jazdę po alkoholu, czy pod wpływem narkotyków, przez policję za udział w wypadku lub Starostę w drodze decyzji administracyjnej,
do swojego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy i ciekawi Cię, co cię czeka.
Liczysz zapewnie na jakieś w naprędce robione badania, przez lekarza uprawnionego do badań kierowców,podobne do tych w twojej szkole jazdy. Cżesto ich nawet dokładnie nie pamiętasz.
Niestety nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości.
Po pierwsze zapłacisz na wejściu koło 300zł. Często jest doliczany VAT
po ostatnich interpretacjach urzędów skarbowych, tak więc suma podnosi się o 69 zł.
Jest to cena, w zakresie której, będziesz miał spory zakres badań u lekarzy specjalistów WOMP, którzy nie są kompletnie zainteresowani naciąganiem sytuacji na twoją korzyść.
Bo taki jest w sumie cel badań w ośrodku referencyjnym.
- Pierwsze będą badania krwi i moczu.
Na pewno sprawdzony zostanie Ci poziom cukru.
U osób skierowanych za alkohol czy narkotyki będą próby wątrobowe
lub poziom THC. Niektóre WOMP-y badają Gamma-glutamylotranspeptydazę,
a zwiększone jej stężenie może pośrednio świadczyć o nadużywaniu alkoholu.
Warto więc odstawić alkohol, marihuanę czy jakieś inne używki
i po prostu zabrać się za siebie. Kontrolne badanie tych parametrów
w innym bezstronym labolatorium na pewno ma sens.
Wynik w normie na pewno utrudni lekarzowi WOMP wydanie orzeczenia negatywnego,
a tobie ułatwi odzyskanie uprawnionego prawka.
- Następne będzie badanie okulistyczne.
 |
| Od Medycyna pracy Wrocław |
O ile normy dla kierowców kategorii B nie są zbyt wygórowane,
to wszelkie problemy ze wzrokiem są katastrofą dla kategorii wyższych,
a nawet na motor.
Brak widzenia obuocznego, zmierzchowego czy wrażliwości na olśnienie
z góry skazuje Cię na porażkę jako kierowcę zawodowego.
To samo dotyczy sytuacji, jak nie byłeś przebadany sumiennie wcześniej przez lekarza uprawnionego lub załatwiłeś sobie orzeczenie pozytywne. Tracisz wtedy kategorię C lub D na całe życie.
Dlatego pójdź wcześniej do okulisty, sprawdź swój wzrok i ewentualnie dopasuj nowe
okulary. W Wompie nie będzie czasu na jakiekolwiek tłumaczenia, a wynik u osoby ślepej jak kret może być tylko negatywny,
Ten sam problem dotyczy badań psychotechnicznych.
Często dostaniesz drugie skierowanie z Policji.
Jeżeli nie przejdziesz stereometru czy innych testów sprawności psychoruchowej
to nie masz szans. Nie jest tajemnicą, że niektórzy psycholodzy
są szczególnie cięci na kierowców jeżdżących na podwójnym gazie.
Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Piwko czy inny alkohol można wypić w domowym
zaciszu, a za kółkiem musisz być bezwględnie trzeźwy.
Następnym problemem mogą być ubytki słuchu czy zaburzenia równowagi.
Po ostatnich gafach ministerstwa zdrowia wobec głuchoniemych,
niedosłuch nie jest problemem dla kategorii B.
Natomiast kierowca zawodowy poza normą nie ma szans. Badanie audiometryczne jest przymusowe, a pracownie audiometrii w WOMP mają autoryzowany sprzęt.
Co do zaburzeń równowagi, odradzam przyjście na badania na kacu, pod wpływem jakiś leków narkotycznych, bo również utracisz prawko, jak się będziesz się chwiał u laryngologa. Z pewnością nie przejdziesz prób sprawdzających błędnik wymienionych w rozporządzeniu ministra zdrowia dotyczącyego badań kierowców.
Na sam koniec radzę zrobić Ci jakieś ogólne badanie stanu zdrowia.
Często wychodzi nieleczone nadciśnienie tętnicze, czy nawet cukrzyca,
jak również wszelkie inne choroby mogące być problemem w WOMP-ie.
U osób, które nie chciały pójść do wojska z powodu załatwionej padaczki poprzez Rejonową Komisję Poborową, sytuacja również nie jest ciekawa. Specjalista Neurolog raczej da opinię negatywną.
Czasami w skład badań w WOMP wchodzi konsultacja psychiatryczna
i ocena psychiatry też może być dla Ciebie niepomyślna. Dotyczy to kierowców z typowymi zaburzeniami psychicznymi czy uzależnionych od alkoholu czy substancji psychoaktywnych.
Tak czy owak. Jak już zostałeś złapany za alkohol czy z innego powodu
skierowani na badania do WOMP, potraktuj to jako szansę zmiany swojego stylu życia.
Ograniczenia używek, rozpoczęcia leczenia chorób cywilizacyjnych czy jakichkolwiek
innych.
Daje Ci to duze szanse przejścia badań pozytywnie, bez konieczności
powtórnego zdawania państwowego egzaminu na prawo jazdy w Wojewódzkim Osrodku Ruchu Drogowego.
Również jak nie przeszedłeś pierwszych badań, to po następne także musisz
udać się do tego samego WOMP.
Oczywiście możesz się odwołać do Instytutu Medycyny Pracy,
ale szanse na wynik Cię satysfakcjonujący /czyli przywracający zdolność do prowadzenia pojazdów mechanicznych/ masz małe.
Na tym kończę, jeżeli się zastosujesz do moich wskazówek i podejdziesz
do tych badań poważnie, to odzyskanie prawka jakiejkolwiek kategorii
nie powinno być problemem.
Jeżeli masz jakieś inne doświadczenia, to zapraszam Cię do komentarzy
pod tym filmikiem lub na moim kanale badania lekarskie kierowcow.pl
Mówił wasz Darek Kraśnicki z Wrocławia i koniecznie skomentuj ten, oprarty na przykładach z życia/ filmik.
Jeżeli moje porady pozwoliły Ci odzyskać prawko szczególnie na ciężarówkę lub autobus, to cieszę się tym bardziej.
# Odp: Jak przejść badania kierowców i odzyskać prawo jazdy po WOMP
Witam. Przedstawię swoją sytuację aby przybliżyć zainteresowanym sytuację w jakiej się znaleźli. Zostałem zatrzymany podczas rutynowej kontroli. Okazało się, że byłem jeszcze na kacu. Alkomat pokazał 0.29 mg/l w wydychanym powietrzu (przestępstwo). Policjant zabrał prawo jazdy, ale że miałem kierowcę w aucie mogliśmy jechać do domu. Następnego dnia musiałem zgłosić się na komendę. Dostałem dwie możliwości do wyboru. Zgodzić się na warunki prokuratora, do którego w międzyczasie zadzwonił funkcjonariusz i przyznać się do winy albo nie przyznawać się, co powodowałoby skierowanie sprawy do sądu. Pani prokurator zaproponowała 1200 zł grzywny + 500 zł na fundusz ofiar poszkodowanych w wypadkach + 210 zł kosztów postępowania. Dodatkowa zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres jednego roku. Zgodziłem się na te warunki. Zapłaciłem te niespełna 2000 zł i czekałem na odbiór prawa jazdy. Po około 3 m-cach otrzymałem pismo ze Starostwa o wszczęciu wobec mnie postępowania dotyczącego skierowania mnie na badania psychologiczne i lekarskie. Po miesiącu przyszło oficjalne skierowanie na badania psychologiczne i lekarskie w WOMP. Badania psychologiczne postanowiłem wykonać w prywatnej Pracowni Badań Psychologicznych. Wolałem tego nie robić WOMPie. Na dzień dobro 140 zł za wykonanie badań. Badanie rozpoczęło się od wywiadu. Pani psycholog wypytuje o wszystko, m.in. "jak często pijesz, ile, kiedy ostatnio urwał ci się film, kiedy ostatnio zwracałeś po piciu" - bardzo niemiłe doświadczenie. Po wywiadzie rozpoczęły się badania. Stereometr, czas reakcji, ciemnia, test na inteligencję, wykreślanka liczb trzycyfrowych ze zbioru, 100 pytań psychologicznych z odpowiedziami TAK lub NIE. Po krótkim kazaniu zaświadczenie wydane (brak przeciwwskazań do kierowania pojazdami). Nadszedł czas na badania lekarskie w WOMP. Po otrzymaniu skierowania ze Starostwa zadzwoniłem do WOMP w Kielcach żeby się zarejestrować. Najbliższy wolny termin przypadał za 5 dni na 9 rano. Zgodziłem się. Na badania trzeba się stawić na czczo ze skierowaniem ze Starostwa, dowodem osobistym i zaświadczenie o wykonanych badaniach psychologicznych jeżeli nie są robione w WOMP. Dostałem kartę obiegową z listą badań do wykonania:
- badanie krwi (nawet nie wiem na co bo nie znam tematu),
- okulista (noszę okoulary, mam astygmatyzm, szkła +2,5 i 1,5),
- badanie słuchu,
- mierzenie ciśnienia,
- badania ogólne u lekarza medycyny pracy (wywiad o przebytych chorobach i operacjach, osłuchanie płuc, badanie równowagi z zamkniętymi oczami).
Wszystkie wyniki były w normie. Zaświadczenie pozytywne otrzymałem na 15 lat.
Dodam tylko, że mój ogólny stan zdrowia jest dobry, mam lekką niedowagę, nie piję kawy, nie palę, alkohol piję w weekendy i w tygodniu piwko. Dwa tygodnie przed badaniem nie piłem ani kropli.
Teraz muszę złożyć zaświadczenia do Starostwa i czekać jeszcze 7 m-cy do zakończenia okresu na jaki zatrzymano mi prawo jazdy.
Życzę powodzenia wszystkim!