Ciekawe zapytanie internauty o wartość testów aptecznych do wykrywania
metabolitów narkotyków w moczu.
Cześć nazywam się Darek Kraśnicki, jestem lekarzem medycyny transportu z Wrocławia
i przeczytam Ci dylemat jednego z kierowców.
Witam, zastanawiałem się ostatnio, czy można się upewnić przed badaniem w WOMPie,
czy ma się THC w moczu poprzez zakupiony w aptece narkotest.
Takie testy są do kupienia w każdej aptece i wykrywają THC w moczu występującym
w stężeniu granicznym 50 ng/ ml.
Czy wynik takiego testu daje mi pewność, że badanie w WOMP również przejdę pomyślnie?
Prawo jazdy straciłem za alkohol na 6 miesięcy
(pierwsze badanie 0,11 mg/l, drugie 0,09 mg/l).
Czy w takim wypadku również bada się mocz pod kątem THC?
Mój problem wydaje mi się ciekawy i nie znalazłem odpowiedzi w Pańskich filmikach, dlatego liczę na pomoc.
...
Zacznę od przeczytania Ci normy urzędowej z ROZPORZĄDZENIA MINISTRA ZDROWIA z dnia 11 czerwca 2003 r.
w sprawie wykazu środków działających podobnie do alkoholu oraz warunków
i sposobu przeprowadzania badań na ich obecność w organizmie
W paragrafie siódmym § 7 tegoż to aktu prawnego ustępie 5-tym przeczytasz:
Badanie moczu polega na analizie laboratoryjnej moczu osoby poddanej badaniu
metodami wymienionymi przy badaniu krwi, których granice oznaczalności (LOQ)
dla poszczególnych środków określa ustęp 6.
No to przechodzę do tego ustępu 6-tego.
W pobranym moczu oznacza się co najmniej następujące środki działające podobnie do alkoholu:
1) morfinę i 6-acetylomorfinę; granica oznaczalności – 200 ng/ml;
2) amfetaminę i jej analogi, w tym metylenodioksymetamfetaminę (MDMA); granica oznaczalności – 200 ng/ml;
3) kokainę (LOQ – 100 ng/ml) i jej metabolit – benzoiloekgoninę;
4) 11-nor-9-karboksy-delta-9-tetrahydrokannabinol; granica oznaczalności – 20 ng/ml;
- czyli jest to nasze THC
5) benzodiazepiny;
6) barbiturany. - nie wymienione granice oznaczalności
Jak nietrudno zauważyć, testy apteczne mają nieco wyższą granicę oznaczalności,
bo 50 ng/ ml jest to 2,5 raza więcej niż 20 ng/ml testu laboratoryjnego.
Z drugiej strony, jeżeli test apteczny wyszedł Ci pozytywny, to ten profesjonalny też da taki sam wynik.
Jak apteczny wyszedł negatywny, to musisz sobie zrobić rachunek sumienia.
Jak używałeś danych specyfików, to warto odczekać parę dni, aby pójść czystym.
Sam siebie nie oszukasz i najlepiej wiesz, jak twój przypadek wygląda.
Jak nie używałeś, to niczego bym się nie obawiał.
W mojej praktyce jedyne fałszywie pozytywne wyniki wychodziły tylko przy opiatach,
jak dana osoba leczyła się syropami przeciwkaszlowymi na bazie pochodnych morfiny czy kodeiny.
Kilka dni przerwy i wynik wracał do normy, czyli do zera.
Tak czy owak testy apteczne nie kosztują zbyt wiele, a potrafią rozwiać sporo wątpliwości,
szczególnie jak masz styczność z różnymi używkami.
Wynik dodatni zawsze będzie Cię dyskwalifikował,a jego stopniowa zmiana na negatywny będzie dobrze rokowała i świadczyła o wypłukiwaniu metabolitów z organizmu.
Świadczy to również o twoim stopniu uświadomienia zrobienia czegoś z tym fantem.
Na tym kończę.
Jak zostałeś złapany za alkohol, to mimo wszystko nie daj się na dokładkę złapać za narkotyki.
Warto to też połączyć ze zmianą stylu życia, a takie badanie potraktować jako sygnał ostrzegawczy.
Jeżeli miałeś podobne doświadczenia, to koniecznie opisz je pod filmikiem w komentarzach.
Jak to wideo Ci się podobało, to daj like'a, kciuka.
Jak rozwiązało Ci jakiś problem, to udostępnij je dalej, abyśmy razem szerzyli misję
"bycia czystym" nie tylko na badaniach w WOMP.
Jak zwykle najwięcej dyskusji toczy się na moim blogu Badania Lekarskie Kierowcow.pl
i tam wpadnij po obejrzeniu tego filmu.
Mówił Darek Kraśnicki, specjalista medycyny transportu i do zobaczenia
w moim kolejnym wideo.
Witam, mam kilka pytań dotyczących badań lekarskich.
Dnia 28.02.2015 roku policja przyjechała do mnie do domu w celu przeszukania, znaleźli śladowe ilości marihuany (0,4g). Mnie wtedy nie było w domu, więc zadzwoniła mama, że muszę wrócić, przyjechałem samochodem, więc od razu wzięli mnie na testy, w ślinie nic mi nie wykazało, ponieważ nie byłem pod wpływem, no ale we krwi niestety już tak, prawo jazdy zostało mi zatrzymane na rok czasu.
Decyzję o zwrocie prawka dostałem jakieś 3 tygodnie temu, byłem za granicą (w Holandii) więc prawo jazdy oddałem dopiero 2 dni temu. Dostałem również skierowania na badania psychologiczne oraz lekarskie. Badań psychologicznych się za bardzo nie boję, więc termin mam ustalony na jutro.
Gorzej z badaniami lekarskimi, jak to wiadomo w Holandii można palić sobie legalnie więc czemu miałem z tego nie skorzystać, paliłem prawie codziennie. Ostatni raz zapaliłem sobie 19 lutego więc to nie tak dawno. Dlatego boję się tych badań, termin mam ustalony na najbliższy piątek (tj. 29 lutego)
Na tej kartce, którą dostałem jest napisane, że na badania mam się zgłosić w ciągu miesiąca od otrzymania skierowania, więc to będzie już właśnie końcówka lutego, no ale dalej jest napisane, że badania mam dostarczyć w ciągu 3 miesięcy od otrzymania skierowania. Tak więc nie wiem, czy mogę te badania przełożyć i całkowicie "oczyścić" swój organizm z THC, czy muszę iść już.
Również chciałbym zapytać jakie byłyby konsekwencje, jeśli wykazało by mi THC w moczu lub/i we krwi. Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam
To znowu ja. Dzwoniłem dziś do tego ośrodka, w którym miałem mieć badania lekarskie i mówią, że najbliższy termin jest dopiero na czerwiec(?) dziwne no ale ok.. Mam pytanie czy jeśli jestem z Dolnego Śląska, to mam obowiązek jechać na te badania do Wrocławia, czy mogę do innego ośrodka jechać?
Napisz komentarz