-dla pełnego obrazu chciałbym dopowiedzieć, że syn funkcjonuje w sposób całkowicie normalny( jak przed chorobą ) a zażywany lek nie upośledza w żaden sposób funkcjonowania psycho-motorycznego syna ( w tym nie powoduje występowania senności co mogę w pełni potwierdzić gdyż obserwowałem syna w czasie choroby jak i podczas leczenia - senność u syna występowała w pierwszym okresie leczenia po epizodzie szpitalnym,
kiedy lekarz syna dr. podawał równolegle z DEPAKINĄ lek nasenny na okres nocy( ZOLAFREN ) odstawiony całkowicie po ok. 3 miesiącach kiedy stan syna w znaczący i widoczny sposób uległ poprawie i od tego momentu syn zażywa zapobiegawczo i tonizująco tylko DEPAKINĘ,
- sygnalizowaną lekarzowi senność podczas podawania równoległego z DEPAKINĄ leku nasennego tłumaczył zażywaniem tego leku która ustąpi po zminiejszaniu dawki i ustąpi po jego odstawieniu zupełnym co sprawdziło się w pełni,
- obecnie syn funkcjonuje zupełnie normalnie , uczęszcza na zajęcia przez pięć dni w tygodniu od 8.00 - do 18-19.00, wstaje wcześnie rano 6.00, zasypia ok. 23.00, nie przejawiając jakiejkolwiek niezdrowej senności( spowodowanej zażywanym środkiem farmakologicznym np jak podczas zażywania Zolafrenu),
- w nawiązaniu do ostatniego pytania o opinię lekarza specjalisty - konsultanta informuję , że 27 stycznia br syn konsultował diagnozę,sposób leczenia i ew. prawidłowość dawki zażywanego leku pod kątem ew. zmniejszenia dawki u p. doc, hab J z AM , uznanego specjalisty psychiatry w leczeniu zaburzeń psychicznych (depresje, zaburzenia afektywne), który potwierdził w pełni prawidłowość leczenia i podawanie zapobiegawczo DEPAKINY 500 a co do ew. zmniejszenia dawki polecił wykonać badanie stężenia leku we krwi (kwas walproinowy) tak aby móc określić ew. zmniejszenie dawki dobowej leku np na DEPAKINĘ 300.
Na przedstawiony problem z negatywnym orzeczeniem lekarza
przywołującym jako podstawę zażywanie DEPAKINY przez syna stwierdził , że wielu jego pacjentów zażywa podobnie DEPAKINę i jeździ samochodem i nie jest mu znany przypadek cofnięcia uprawnień do kierowania samochodem z tej przyczyny,
- syn od momentu otrzymania prawa jazdy ( po ukończeniu 18 lat) jeździł swoim samochodem i nie spowodował żadnych kolizji, nie miał problemów z bezpiecznym i rozważnym poruszaniu się samochodem mimo małego stażu i wieku - jeżdżąc z nim miałem możliwość obserwacji jego raczej defensywnego rozważnego stylu jazdy,
odbiegającego od typowo młodzieńczej fantazji, obecnie z racji porannych korków komunikacyjnych w Poznaniu syn korzysta z komunikacji miejskiej z wykorzystaniem sieciówki studenckiej na wszystkie linie, ale sprawa dotyczy żywotnego problemu prawa jazdy,
które w obecnych czasach nie jest tylko kaprysem ale b. często umożliwia korzystanie z samochodu dla operatywnego funkcjonowania w życiu zawodowym jak i prywatnym i pozbawienie kogoś prawa jazdy musi wynikać z obiektywnych i prawnych unormowań, z pełną możliwością odwołania od błędnych i subiektywnych ocen mających wpływ na życiowe funkcjonowanie osoby ,której te decyzje dotyczą.
Jeśli forma mailowa stanowi zbyt duże obciążenie czasowe to (o ile uważa Pan za stosowne) proszę o wyznaczenie terminu kontaktu telefonicznego, wówczas pozwolę sobie zadzwonić do Pana o ustalonej porze na wskazany nr tel.myślę, że bezpośrednia rozmowa będzie szybsza i mniej obciążająca i nie zajmie zbyt dużo czasu.
Z góry dziękuję Panu za poświęcony tej sprawie czas i omówione na stronie problemy z badaniami kierowców , które już do tej pory pomogły synowi działać w przedstawionej sprawie.
Moja odpowiedź
Temat ma charakter otwarty
- Każdy to przeszedł podobną procedurę, może się wypowiedzieć.
Napisz komentarz