Badania lekarskie kierowców

W tym wideo opowiem Ci, dlaczego podczas badań za jazdę po alkoholu,
będziesz miał z dużym prawdopodobieństwem zbadany poziom GGPT,
czyli gamma glutamylo transferazy.

Asump do tego dało mi zapytanie kierowcy, zdziwionego faktem,
że WOMP kazał mu zrobić te badania samemu.
Cześć nazywam się Darek Kraśnicki
jestem lekarzem medycyny transportu z Wrocławia i przeczytam ci list
tego zdumionego kierowcy.

Witam, przy rejestracji na badania WOMP poinformowano mnie 
o konieczności dostarczenia wyników badań GGTP.

Czy to znaczy, że takowych tam nie robią(?)
Przecież mógłbym dostarczyć badania kogoś o dobrych wynikach,
gdybym obawiał się swoich. POZDRAWIAM
.....
Odpowiadając Ci na to pytanie, najpierw spróbuję wyjaśnić,
dlaczego kazano przynieść swoje badania.

Przyczyn prawdopodonych jest kilka: lekarza może po prostu interesować
jaki był poziom tego enzymu wcześniej i porównać go z
wykonanym później w swoim laboratorium
/czy rośnie, czy maleje, a może jest taki sam/

Nie można też wykluczyć, że w danym WOMP-ie po prostu są
oszczędni, a kilkaset złotych zapłaconych przez Ciebie
za badania chcą inaczej zagospodarować.

Tak czy owak nie radzę podstawiać innych do laboratorium,
abyś nie miał kłopotów za próbę oszustwa.

Ale wracając do rzeczy, czyli roli GGPT.

Jej podwyższone poziomy są niecharakterystycznym, chociaż bardzo czułym wskaźnikiem
uszkodzenia wątroby, dróg żółciowych lub trzustki.

Jednak w tym przypadku musisz się spodziewać,
że oznacznie GGPT będzie służyło diagnostyce chorób wątroby
o podłożu alkoholowym, a nawet nie tyle chorób, co oceny twojego nadużywania
tych napojów.

Niski lub w normie poziom tego enzymu wskazuje na małe prawdopodobieństwo nadużywania
przez Ciebie alkoholu lub istnienia jakiejś innej choroby wątroby.

Wysoki, szczególnie przy podwyższonych poziomach Aspat i Alat,
a w zasadzie stosunku Aspat do Alat powyżej dwa raczej świadczy,
o skłonności do wypicia czegoś mocniejszego.

Co warto, abyś jeszcze wiedział.
Nawet małe ilości alkoholu spożyte przed badaniem GGPT mogą
chwilowo podnieść jego poziom.
Klasyczna sytuacja, pogrilowałeś przez weekend przy piwku,
w poniedziałek badania, a we wtorek zabrane przez lekarza prawo jazdy.

Od czasu do czasu dostaję przechwałki od "Zuchów",
którzy podobno do końca nie oszczędzali wątroby, a badania w WOMP
przeszli celująco.

Być może nie mieli w ogóle badanych poziomów enzymów wątroby,
mogli trafić na dobry humor lekarza,
czy rzeczywiście mają wyjątko odporny organizm.
Setki maili do mnie, świadczą jednak o czymś innym

W twoim przypadku załóż mniej pozytywny wariant wydarzeń,
zafunduj sobie chociaż z miesiąc absolutnej trzeźwości,
zbadaj parę dni wcześniej krew na cukier, GGPT, Aspat oraz Alat.

Jak są podwyższone skonsultuj z jakimś lekarzem,
weź zaświadczenie od niego, że rozumiesz swój problem zdrowotny
i idź do WOMPu na badania.

Zapewniam Cię, że zwiększysz w ten sposób swoje szanse
i raczej orzeczenie lekarskie będzie po twojej myśli.

Generalnie wyciągnij wnioski z tego zdarzenia, postaraj się zmienić
swój styl życia na bardziej prozdrowotny, a na pewno unikniesz
w przyszłości nerwów i niepotrzebnych kosztów.

Na tym kończę, jak przeszedłeś osobiście tą "drogę przez mękę",
to koniecznie opisz to w komentarzach.
Jak dopiero jesteś przed lub w trakcie, to zadaj nurtujące Cię pytanie,
a spróbuję Ci odpowiedzieć.

Jeżeli to wideo Ci w czymś pomogło, to daj like'a czy kciuka,
jak Ci rozwiązało jakiś problem, to udostępnij je na swoim portalu społecznościowym,
abyśmy razem szerzyli misję "uświadamiania konsekwencji jazdy na podwójnym gazie"
Jak chcesz więcej takich filmów, to zasubskrybuj kanał YouTube Lekarz Medycyny Pracy

Jak zwykle najwięcej dyskusji toczy się na mojej stronie internetowej
Badania Lekarskie Kierowców.pl i tam wpadnij poprzez link
w opisie do tego wideo.

Mówił Darek Kraśnicki z Wrocławia i do zobaczenia w moim kolejnym filmiku.