Badania kierowców 2010 r - na pewno ulegną zmianie. Nakłada to na Polskę dyrektywa unijna i nasze władze mają niecały rok na jej wprowadzenie. Kilka zmian będzie rewolucyjnych, ale właściwą ocenę będzie można wystawić, po przeczytaniu stosownego rozporządzenia ministra zdrowia Sprecyzowane zostaną zasady dotyczące padaczki oraz cukrzycy.
Większość dyrektyw unijnych bierze pod uwagę fakt, że regulacje lokalne mogą się różnić pomiędzy krajami. Jednakże czynione są wysiłki, aby ująć całościowo to co może być najlepsze w danym państwie w odniesieniu do całej Europy i chodzi tu zarówno o Kodeks drogowy, Ustawy Zdrowotne, zdrową żywność. W tym przypadku chodzi o uczciwe zasady równouprawnienia zarówno w stosunku do kierowców z padaczką czy cukrzycą jak również bez tych schorzeń.
- Daje to pewną szansę na prowadzenie samochodów /szczególnie przez chorych z epilepsją/
- Pod znaczymi rygorami cukrzycy będą mogli prowadzić pojazdy /nawet zawodowo/.
Ma ulec "obniżeniu" dopuszczalna wada wzroku dla kierowców zawodowych, oczywiście pod warunkiem dobrej korekcji szkłami. Znajomi lekarze specjaliści /neurolog i diabetolog/ twierdzą, że "cudów nie będzie" i jest to raczej ukłon w kierunku organizacji wspierających te grupy chorych kierowców. Osobiście też nie za bardzo wyobrażam sobie osobę z epilepsją, prowadzącą 40 tonowego Tira. /Mój pogląd podzieliła nawet osoba chora na padaczkę, której odebrano rentę z zdecydowano, że jest zdolna do pracy przy...komputerze./
Wprowadzenie terminowego prawa jazdy kategorii A i B na 15 lat raczej nie będzie wiązało się z kontrolnymi badaniami lekarskimi kierowcy.
W przypadku kierowców zawodowych co 5 lat badania lekarskie i psychologiczne, zaraz po ukończeniu szkolenia okresowego. Ci kierowcy otrzymają prawko z wpisanym unijnym kodem 95 w ograniczeniach. Wymiana praw jazdy zakończy się w 2014 roku, w zależności od daty zrobienia kategorii C lub kat. D
Na tym koniec moich spekulacji na temat Badania kierowców w 2010 roku. Ustawa o kierujących pojazdami i jej akty wykonawcze zweryfikują moje przewidywania, co będzie przedmiotem następnych artykułów.
Napisz komentarz